Dziś nadszedł dzień na wizytę u weterynarza,gdyż Bruder miał szczepienia przeciwko wściekliźnie :) I tak spacerkiem poszłam z dziewczynami (moimi kochanymi jakże),które mi dzielnie towarzyszyły :) Gosia przy okazji wzięła również królika. Troszkę trudem było wniesienie Brudera do weterynarza(bo jakoś nie za specjalnie lubi do niego chodzić),ale nie było źle :) Po zastrzyku nadszedł czas na powrót do domu,nie mogło się obejść bez spotkania kilku osób :) I ponieważ chciałam w miarę porządnie uwiecznić tego posta to zapraszam do oglądania kolejnych fotografii :D
fotograf: Małgorzata W&Roksana B.
także : grazie mille&danke schön
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz