czwartek, 18 lipca 2013

running water

Tytuł posta nawiązuję do piosenki running water ... czyli ulubionego kawałka lata 2007 mojej kuzynki ( zresztą mnie też ten kawałek przypadł do gustu) ! Ostatnio jestem bardzo częstym gościem na Tucznawie u mojego dziadka i oczywiście raptem za płotem u mojej kuzynki z którą ostatnio mam bardzo częsty kontakt :-) 
Dzisiaj w taki upalny dzień wraz z Kasią bez wahania wskoczyłyśmy w jak to mówimy "bikini" i powędrowałyśmy w stronę SŁOŃCA :-D to też, ale bardziej by się schłodzić to w stronę BASENU :-) 
Było bardzo fajnie i tak namówiłam Katarzynkę na mini sesję w basenie .. później trzeba było wracać do domowych obowiązków :-) ale za to bardzo miło wspominam ten dzień ( DO JUTRA KATARZYNKO) 
W następny piątek czyli 26ego lipca wyjeżdżam na2 tyg do Koziegłów.. trzymajcie się cieplutko :-*