poniedziałek, 30 stycznia 2012

Nothing to lose.

Dziś wstałam z łóżka o 10 coś. Miło było na maxa leniuchować : D hue. Tak leże i myślę co by tu dziś fajnego porobić. I nie ma nic fajniejszego niż (oprócz spania do 12,zakupów,ferii,wakacji,weekendów,Słoneczka <3 i wgl) ZDJĘCIA. No więc mój fotograf zawitał do mnie o 12.30 mówiłam co i jak chce żeby wyglądało i masz marzenia (niczym jak u dziecka się spełniają). Na początku było hm.nie najlepiej,ale później bardzo fajnie :D 
Dałam kilka dodatków i myślę,że to była na prawdę udana sesja ; )























 Serdeczne BÓG ZAPŁAĆ fotografowi <3 
 polecam :
http://www.youtube.com/watch?v=CGUw0und0HM
http://www.youtube.com/watch?v=IogA5pfsdIY

The cold wind blows right through my bones!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz