11 listopada

W piątek w III LO nie było ucznia, który nie miałby coś białego lub czerwonego. Czułam się jakbym szła na mecz, a na sali gimnastycznej jak na stadionie jeszcze jak wszyscy zaczęli śpiewać hymn ;-) aż się wzruszyłam :-D bardzo fajny pomysł dyrektora, do tego nagrody w postaci ocen. W tym dniu III LO było biało - czerwone. Nie miałam żadnego pomysłu : " Jak się ubrać? Co mam w szafie biało - czerwonego?" Latałam po domu z góry na dół. I w końcu w szafy wyciągnęłam DUŻĄ białą bluzkę. I tak myślę co z tym fantem. Patrze na biurko " przecież mam czerwony marker", do tego jeansy, białe trampki. Nie będzie źle. I myślę, że było dobrze i twórczo. Jak zaszłam do szkoły Julka wymalowała mi flagę na poliku i napisała napis POLSKA, za moją prośbą :-) Po MODULE ODPOWIEDZI z polskiego calusie III LO zeszło na sale ŚWIĘTOWAĆ I RADOWAĆ SIĘ dniem 11 listopada. "Przecież to radosne święto, po 123 latach Polska odzyskała NIEPODLEGŁOŚĆ" , cytuję słowa dyrektora szkoły. I tak taka prawda. Nauczyciele wraz z dyrektorem byli z nas bardzo zadowoleni.Nasza drużyna składała się gównie z Maćków i Madzi. Reszta klasy oczywiście pomagała i bardzo się angażowała. Najtrudniej było chyba powiedzieć wiersz, który ułożyliśmy. Ale wyszłam na środek i dałam radę. Jeśli chodzi o konkurs to moja klasa zajęła III miejsce, bardzo się ciesze :-)Oby więcej takich uroczystości <3

foto : Julia :-D



__________________________________________________________
Odcinając od tematu mam do sprzedania SZPILUNIE. Rozmiar 37/38. NIEŚMIGANE ANI RAZU!

PROSZĘ PISAĆ  .