Happy Easter czy jak kto woli Wesołych Świąt bądź Wesołego jaja i mokrego śmingusa -dyngusa i czekoladowego króliczka wszystkiego co najlepsze :D Od kilku dni jak już wiecie w sklepach jest totalne szaleństwo zakupów co jeden chce mieć lepsze jajka,mazurki itd. Pojechałam z tatą wczoraj na zakupy o 7.59 byliśmy pod inter mając nadzieje,że szybko się odrobimy i myk do domu. Nic z tych rzeczy! Ledwo dojechaliśmy a już były tłumy. Ale co się dziwić. Takie są uroki jakichkolwiek świąt. Zakupy to jeszcze ,,NIC" przystrajanie domu i oczekiwanie na gości to jest dopiero wyzwanie. Jutro zawita u mnie familia i jak to mam z moją mamą wszystko musi być dopięte na ostatni guzik. Zawsze jest : ,,sprawdź czy wszystko jest gotowe,policz to,zrób tamto". A jak zawsze mówię : ,,A co Królowa Elżbieta przyjeżdża,spokojnie wszystko jest dobrze". Ale miło jest zasiąść do stołu z rodzinką w tej wielkanocnej atmosferze. :) Zrobiłam jakieś 5 minut temu zdjęcia z którymi się chętnie podzielę.
Oto piękne dzieło Małgorzatki <3 Aż szkoda jeść .
Moje fociszki
Oto piękne dzieło Małgorzatki <3 Aż szkoda jeść .
Moje fociszki
prosto z mojego ogródka
święconka
Zdrowych,pogodnych i słonecznych świąt i mokrego dyngusa ! : )
wesołych!:D
OdpowiedzUsuńno cóż... nie chwaląc się... mnie ominęły świąteczne zakupy! :D buaahahahah xD